Walt Kowalski, weteran wojny w Korei i zapiekły rasista z krwi i kości o stalowej woli, żyjący w świecie, który nieustannie ulega zmianom, zostaje zmuszony przez sąsiadów-imigrantów, którzy wraz ze swoją rodziną wprowadzili się po sąsiedzku, do trudnej konfrontacji z własnymi zadawnionymi uprzedzeniami. A wszystko zacznie się od klasycznego samochodu Kowalskiego – Gran Torino z 1972 roku.
Chyba już jestem zbyt starą osobą na ten film, mocne 7/10
Chyba już jestem zbyt starą osobą na ten film, mocne 7/10
dla mnie spoczko, podobał mi się
MEGA!! zabieram się za inne 🙂
Wyjebane w kosmos